recon
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Nie 21:57, 09 Gru 2007 Temat postu: Działania, motywacje, przykazania - czym się kieruje |
|
|
Działania, motywacje, przykazania - czym się kieruje…
Dawno, dawno temu chciałem nakręcić pierwszy film, to ja chciałem być reżyserem, scenarzystą, dźwiękowcem, montażystą itd…tym wszystkim i to wszystko, na co składa się film. Ale było to niemożliwe. Każdy pomysł wymaga czasu, realizacja potrzebuje grupy osób a finał publiczności. Pracowałem z wieloma osobami, przy małych i dużych produkcjach, byli to ludzie, którzy się poświęcali, szukali czegoś, chcieli się sprawdzić i zaistnieć. Nie zawsze składało się to na dobre zakończenie. Po trzech latach poszukiwań, mogę z uśmiechem na ustach powiedzieć, że jednak opłacało się być stanowczym, wytrwałym, upartym w dążeniu do celu - swoich poszukiwaniach. Artykuł, notatka, odczucia, pamiętnik (nazywajcie to jak chcecie) który, napisałem z pomocą Marcina Kondraciuka. Pozwoli cały czas pamiętać a Wam uświadomić, zaistnieć i miejmy nadzieję odnaleźć się w tym całym mętliku hobbistycznym, jakim jest film i pracy w grupie oraz na planie.
Zacznę od zwyczajnych przykazań, bo tym się kieruje jak działam.
1 - Szacunek,
2 - Dyscyplina wewnętrzna.
Zaczynaj od siebie, zawsze jeden jest początkiem, jeśli inni to zobaczą, że działasz według zasad zaczną o Tobie mówić, ludzie sami będą przychodzić.
Zazwyczaj przychodzi dwóch odmieńców, jeden jest zapaleńcem, a drugi nie wie, co chce robić. Nie ma złotego przepisu ani rady na zrzeszenie ludzi, na zmuszaniu ich do robienia tego, co przychodzi im z trudnością, namawianiu do czegoś takiego, w czym czują się źle, w czym i o czym nie mają zielonego pojęcia. W takim wypadku działaj sam, wynajmuj ludzi, albo poszerzaj horyzonty - kontakty.
Sprawa pierwsza, jestem szefem, szef jest początkiem, szef ustala zasady, i jest ich strażnikiem, jeśli ktoś łamie zasady, a jest to grupa, wśród nich jeden jest zakałą, podejmuje decyzje, ale wcześniej uzgadniam z grupą. W grupie każdy ma jakieś ambicje, każdemu pozwalam zaistnieć, wcześniej pomagam mu znaleźć miejsce i stanowisko, musi być zaufanie, współpraca, porozumienie, musi być także słuchanie, zanim coś powiem zastanawiam się nad tym, zadaje pytania,
a w szczególności jedno, czy jestem pewny, że sam nie zawiniłem. Warto używać słów przepraszam, naprawmy to, działajmy dalej, zapomnijmy o tym. Pomagam, kiedy proszą, zapominam o sobie w sensie dosłownym, nie ma być jedynek ma być grupa, która składa się z jedynek, bez odskoczni. Szanuje każdego, obojętnie czy ma wiedze czy też nie, czy jest młody czy starszy, to jest ludzki potencjał, który niesie ze sobą zawsze cos wartościowego i wciąż się zmienia, rozmawiamy o roblemach, nigdy nie kłamię, nie kombinuję, mówię wprost i szczerze, Pozwalam każdemu się rozwinąć a oni pójdą za mną, pamiętam, że lepiej powiedzieć coś trudnego spokojnie niż głośno i z wyrzutem. Jeśli chodzi o potencjał ludzki szukam w szkołach, między młodymi twórczymi ludźmi, rozmawiam z nauczycielami, albo robię darmowe zajęcia, warsztaty filmowe w domach kultury i w szkołach. Jeśli chcę kogoś zdobyć muszę działać wspólnie, tyle samo ile dam z siebie, tyle też dostaję.
Jak już wspomniałem nie ma złotego przepisu, ale są zasady i reguły, którymi się kieruję, wszystko stawiam na jedną kartę by dokończyć co zacząłem, a każdy pomysł jest przemyślany i wart pracy w grupie, którą zbieram wiedząc o tym, że twórczy ludzie są wszędzie tylko trzeba wydobyć z nich ten zapał, nie bać się i pokazać im, że jak mi się to udało to Oni też potrafią zaistnieć - jeśli tylko tego chcą.
"POMÓŻ INNYM ODNIEŚĆ SUKCES A SAM GO ODNIESIESZ"...
Art. Marcin Kondraciuk & Rafał Pilecki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez recon dnia Nie 13:46, 20 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|